Jeśli ktoś jest fanem gatunku dark fantasy to serial „Grimm” będzie dla niego nie lada gratką. Wyprodukowany przez stację NBC swoją premierę miał 28 października 2011 roku właśnie na kanale NBC. Serial został stworzony przez Stephena Carpentera, Davida Greenwalta i Jima Koufa. W Polsce można było go oglądać na Canal+ oraz Canal+ Film.
Serial opowiada przygody, o ile można tak to nazwać, detektywa Nicka Burckhardta (w tej roli David Giuntoli), który staje przed wywracającą jego dotychczasowe życie wiadomością. Oto wraz z przybyciem do niego jego ciotki, Nick zaczyna widzieć dziwne rzeczy, to jest potwory, których nikt inny nie widzi. Bojąc się szaleństwa, prosi o pomoc swoją ciotkę (Kate Burton), która wprowadza go w wielką tajemnicę ich życia. Oto ona i
jej siostrzeniec, Nick, są potomkami grupy Grimm, która od wieków walczy z potworami, które żyją i często krzywdzą ludzi. Z biegiem czasu Nick zaczyna rozumieć to, kim jest i do czego został powołany. U jego boku jest ukochana Juliette (Bitsie Tulloch), która z biegiem czasu także zostaje wciągnięta w tą nierówną walkę. Należy jednak zaznaczyć, że nie wszystkie potwory, czyli bionty czy weseny są złe. Jednym z sprzymierzeńców i przyjaciół Nicka i Juliette jest Monroe (Silas Weir Mitchell), który jest kimś w rodzaju wilkołaka. Nick jako detektyw policji w Portland ma oczywiście partnera, Hanka Griffina
David Giuntoli
(Russell Horsnsby), który do sezonu 2 nie wie, kim na prawdę jest Nick.
Serial jest wielowątkowy i nie pozwala się nudzić. Kiedy widz sądzi, że sytuacja zaczyna się klarować czy wyjaśniać, zdarzają się nieprzewidziane sytuacje, pojawiają się nieprzewidziani aktorzy i wszystko znów się gmatwa i plącze. Trzeba przyznać, że twórcom serialu wyobraźni nie zabrakło. Śmiało czerpiąc z baśni Braci Grimm, twórcy serialu wprowadzają do akcji najróżniejsze potwory, stwory i inne postaci, zaskakując widza pomysłami.
Główny bohater swoją wiedzę czerpie ze starych ksiąg, które w spadku otrzymał od ciotki. Księgi przetrzymywane są w przyczepie kempingowej, w której są także niezbędne do walki broń i mikstury. Przyczepa oczywiście jest dobrze ukryta i nikt poza ścisłym gronem przyjaciół nie wie o jej położeniu. Nick jako Grimm ma także obowiązek prowadzenia swego rodzaju pamiętnika, który w przyszłości będzie służył innym Grimmom do walki z potworami.
Świat przedstawiony w serialu nie jest zbyt skomplikowany. Widz bowiem widzi dobrych i złych wesenów, pobudki działania tych złych, życie i
Bitsie Tulloch
jego trudności w przypadku tych dobrych, dylematy, zasady moralne, którymi kierują się inne istoty niż ludzie. Serial ogląda się szybko i bez nudzenia się. Komplikujące się historie, pozazębiane wątki sprawiają, że widz czeka na kolejny odcinek, a widząc kolejnego potwora uśmiecha się pod nosem. Twórcy serialu zapowiedzieli, że na pewno będą 4 sezony, jednak z różnych źródeł docierają informacje o kontynuacji serialu w 5 sezonie, co na pewno ucieszy wszystkich fanów serialu.