Szklany Tron autorstwa Sarah J. Maas, jest dość dobrze napisaną książką fantasy na dwa lub trzy wieczory. W książce przedstawiony jest świat podbity przez bezwzględnego tyrana, który trzyma zniewolone narody na krótkiej smyczy.
Wszelkie przejawy buntu są bezlitośnie tępione, buntownicy mordowani razem z rodzinami lub zsyłani do obozów pracy, jak na przykład kopalnia soli w Endovier, w których przeżycie dłużej niż trzy miesiące graniczy z cudem.
Takie nieszczęście trafiło się także siedemnastoletniej Celaenie Sardothien. Szkolona od ósmego roku życia na zabójczynię Celaena zyskała rangę najsławniejszej killerki świata. Podczas jednej akcji wpadła i została zesłana do kopalni soli w Endovier.
Przeżyła tam rok. Czuła, że długo nie pożyje. Pewnego dnia otrzymała propozycję nie do odrzucenia. Zostaje w obozie śmierci, albo weźmie udział w turnieju, w którym pokona wszystkich przeciwników i przez kilka lat będzie wykonywać zlecenia tyrana, który zniewolił cały świat. Po kilku latach służby może odzyskać wolność. Przegrana w turnieju oznaczałaby dla niej ponowną zsyłkę do obozu śmierci.
Celaena dzięki swojej mądrości i urokowi osobistemu zyskuje wartościowych sojuszników, a może i miłość. Napotyka też na swojej drodze zawziętych wrogów. Aby przeżyć musi się zmierzyć nie tylko z ludzkimi przeciwnikami, ale także z mrocznymi siłami z innego wymiaru.
Zaletą tej książki są ciekawe postacie, bo oczywiście cały świat nie kręci się wyłącznie w okół Celaeny. Nie można też powiedzieć, że którakolwiek strona z tej powieści mogłaby znużyć. Książkę czyta się jednym połknięciem. Fabuła powieści jest dość banalna, trochę jak taki film dla nastolatków, ze szczyptą niewinnego romansu, intrygi dworskiej, dużą dawką walki i przede wszystkim morałem, że zwycięża się dzięki ciężkiej pracy i wyrzeczeniom oraz sile woli. Jest ona jednak sprawnie opowiedziana. Zasadniczą wadą tej książki jest więc to, że chciało by się jeszcze pożyć w tym świecie i pośledzić dalsze losy bohaterów, a tak szybko się kończy. Szklany Tron wywołuje głód przeżycia z bohaterami dalszych przygód, ale go nie zaspokaja. Szkoda.